Dorabiając sobie dziś rano do skromnej pensji bibliotekarza zastanowiła mnie jedna rzecz...
Czy jeszcze jestem bibliotekarzem, teraz kiedy większość moich dochodów pochodzi z innych źródeł? Czy już nie.... może najemnikiem, siła roboczą... Hm...
Trzeba to jeszcze rozważyć
wtorek, 10 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Bibliotekarz to nie zawód. Chociaż... Słowo "zawód" jest tutaj kluczowe.
Bo bibliotekarz to szmata, debil który studiował 5 lat żeby rozkładać towar w hipermarkecie, nie ?
Bibliotekarz - to POWOŁANIE, przede wszystkim ;-)
pozdrowienia z bibla.blog ;-)
Prześlij komentarz