Drzewiej pracowałem z Dominikiem W. Człowiekiem szczęśliwym i uśmiechniętym. Dziwiło mnie to, bo jak wiadomo bibliotekarze nie mają zbyt wielu powodów do radości. A tym bardziej tacy bibliotekarze którzy w stolicy muszą wynajął mieszkanie i się utrzymać. Kiedyś podczas rozmowy zdradził mi swoją tajemnicę:
-Lubię to pracę, jest łatwa i przyjemna, nie przemęczam się, mogę czytać książki i mam święty spokój.
-No tak, ale jak można żyć za takie pieniądze ?
-Słuchaj, chcesz pracować w bibliotece ? Musisz postanowić sobie taka jak ja. Za pół roku pensja z tej biblioteki będzie stanowiła dla ciebie 50% przychodów.
Więc postanawiam, za pół roku moja pensja z biblioteki będzie stanowiła 50% moich przychodów miesięcznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz